Czy zdarza wam się złapać się na tym, że macie tyle zaległych rzeczy do zrobienia, że nie wiecie od czego zacząć i właściwie to chce wam się usiąść i płakać? Mnie niestety dosyć często... Z czasem, którego ciągle jest zbyt mało, jest tak samo jak z pieniędzmi. Kiedy wpadniemy w spiralę, trudno się z niej wydostać. Równie źle kończy się spłacanie pożyczki gotówką wyciągniętą z karty kredytowej co sprawdzanie klasówek kosztem snu. Ja wiem, łatwo powiedzieć. Ale pozwólcie, że podzielę się z Wami moimi metodami, dzięki którym zawsze staję w takich momentach na nogi. 1. Zaplanuj odpoczynek Tak, paradoksalnie to jest najważniejsze w całym planie. Jeśli przedobrzysz, nie dasz zwyczajnie rady, i skończy się frustracją. Pomyśl jakie jest Twoje minimum snu i nie zakładaj, że zarwiesz dziesięć nocy z rzędu. Zaplanuj także choć chwilę dla siebie w ciągu dnia, na to, co pozwala Ci odpocząć: kąpiel? bieganie? książka? słuchanie muzyki? Pół godziny zmieni Twoje nastawienie do życia, a ni...
Blog o uczeniu (się) języków obcych - znajdziesz tu głównie angielski i hiszpański. Czasem gotowe lekcje, materiały do pobrania, artykuły, a czasem coś o rozwoju i dobrostanie nauczycieli. Krótko mówiąc : teacher life, esl, clases de ele :)